Polsko – Niemieckie Dni Mediów 2019 to sesja plenarna, panele dyskusyjne, warsztaty oraz uroczysta gala dla zwycięzców Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego. Z roku na rok wzrasta zainteresowanie uczestnictwem w konferencji przedstawicieli prasy, radia, telewizji, portali, multi mediów obu krajów. Każdego roku licznie brali udział politycy, dyplomaci, jednak w tym roku nie pojawiło się ich zbyt wiele i chwała im za to. Swobodna atmosfera wyczuwalna była już od pierwszej debaty z udziałem publiczności na temat „Czy Europa rozpada się” prowadzona przez Barbarę Włodarczyk TVP i Emily Schulteheis z Instytutu Current World Affairs w Berlinie. Trafnym rozwiązaniem była moderacja przez przedstawicieli obydwu nacji, którzy czuwali by nie było przechyłu na tematy wykraczające poza merytoryczną dyskusję. Co prawda, trafiali się paneliści próbujący zmienić zwrotnicę na polityczne tory, jednak czujne ucho niemieckiej moderatorki szybko sprowadzała panelistów na właściwe tory.
Czy Europa rozpada się?
W dyskusji pojawiały się głosy mało optymistyczne, a głównie ze względu na umacnianie się prawicowych i nacjonalistycznych wpływów na życie społeczne zarówno w Niemczech, jak i Polsce. Czy ten trend zagraża Europie, czy należy z nimi walczyć czy podejmować dialog – na to pytanie nie potrafiono znaleźć konkretnej odpowiedzi. Jedno, co zostało stwierdzone, iż po prostu trzeba zaakceptować fakt, iż w społeczeństwie mamy zwolenników polityki konserwatywnej, liberalnej, lewicowej, prawicowe oraz eksterniści. Dopóki nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa istniejącą rzeczywistość po prostu trzeba zaakceptować i podejmować wzajemny dialog. Z eksternistami i radykałami się nie rozmawia! – to stwierdzenie zostało nagrodzone burzliwymi oklaskami.
Panel „Framing i wybór tematów w dziennikarstwie” poprowadził dr Karol Fraczak z Instytutu Socjologii Uniwersytety Łódzkiego oraz Karolin Schwarz wolna dziennikarka z Berlina.
Zarówno w Polsce, Niemczech, Europie oblicze dziennikarstwa zmienia się z kosmicznym tempie ze względu ogrom przemian zachodzących na całym świecie. Jednym z głównych zadań współczesnych mediów powinno być dostarczanie odbiorcom rzetelnych i zrozumiałych opisów rzeczywistości społecznej. Na przykładach publikacyjnych ze środowisk prawicowych w Niemczech i Polsce oraz wzrastającego populizmu analizowano trend instrumentowania spraw publicznych. Produkcja światopoglądowo użytecznych narracji, tworzenia schematów interpretacyjnych – zdaniem lektora – stanowią najczęściej podłoże emocjonalne aniżeli jej wartość informacyjną. Rzetelność dziennikarska, misyjność mediów przestała być cnotą.
Uroczysta Gala Polsko – Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego odbyła się w zabytkowym Zamku Topacz w Ślęzy pod Wrocławiem. Na Gali obecny był Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego, który w swoim przemówieniu mówił o Dolnym Śląsku, jako regionie, „w którym od lat buduje się bardzo dobre relacje z Sąsiadami-Przyjaciółmi z Niemiec. Wiele nas łączy, historia i teraźniejszość, razem budujemy przyszłość w zjednoczonej Europie. O tym wszystkim warto mówić, warto pamiętać i warto doceniać nasze partnerskie relacje. Polsko-Niemieckie Dni Mediów wraz z XXII edycją konkursu przyniosły bardzo dobre prace dziennikarskie, poruszające tematykę relacji polsko-niemieckich. Dziękuję wszystkim dziennikarzom za udział w konkursie, a laureatom najlepszych prac serdecznie gratuluję”.
Na konkurs o Nagrodę im. Tadeusza Mazowieckiego, organizowany po raz 22, nadesłano w tym roku 115 prac; 56 z Polski i 59 z Niemiec. Jury nominowało do finału 27 nich. Zwycięzców wyłoniono w 5 kategoriach: prasa, radio, telewizja, multimedia i dziennikarstwo na pograniczu. Nagroda w każdej z nich wynosi 5 tys. euro.
W kategorii Prasa laureatką została Urszula Ptak za reportaż „Uchodźcze dzieci dużo rozumieją” (Krytyka Polityczna), opowiadający o kształceniu dzieci uchodźców w Niemczech. Autorka napisała go z perspektywy nauczycielki, pracującej w tym środowisku w jednej ze szkół w Berlinie. Pokazała świat dziecka, które znalazło się w nowej sytuacji z daleka od domu, w obcym miejscu. Dzieci te musiały szybko dorosnąć. Autorka z empatią przedstawia ich doświadczenia i wrażliwość.
Pia Rauschenberger z Deutschlandfunk Nova zwyciężyła w kategorii Radio za program „Fahrraddiebe – Folge 4”. „(Złodzieje rowerów – odcinek 4), w którym rozprawia się ze stereotypami typu „Ledwo skradzione, a już w Polsce znalezione”. Jury doceniło autorkę także za dynamiczną, żywą narrację i tworzenie „młodego radia”.
W kategorii Telewizja nagrodę otrzymały Natalie Steger i Milena Drzewiecka (Phoenix Dokumentationen) za „Gott – Ehre – Vaterland. Polens Nationalisten marschieren“. (Bóg – Honor – Ojczyzna. Polscy nacjonaliści maszerują), dokument o poglądach i działaniach Młodzieży Wszechpolskiej. O młodych nacjonalistach, którzy nie chcą wspólnej Europy
Laureatkami nagrody w kategorii „Multimedia” zostały Helene Bienevenu i Kasia Strek (Cafébabel – das Europamagazin) za materiał „Polnische Jugend: Karriere unter Tage“ (Polska młodzież. Kariera pod ziemią), w którym opowiadają o młodych ludziach, podejmujących dziś pracę w kopalni węgla w Katowicach.
W kategorii „Dziennikarstwo na pograniczu” nagrodę odebrała Małgorzatę Jurgiel z redakcji publicystyki w Polskim Radiu Szczecin za audycję „W domu mówimy po polsku”. Reportaż opowiada o polskiej rodzinie z pogranicza, która przenosi się do Berlina, ale dba o podwójną edukację syna, w systemie: niemieckim i polskim. Zdaniem jury „to ambitne zadanie, otwierające nowe możliwości kształtowania najmłodszego pokolenia Europejczyków. Pokolenia, które wpłynie na naszą przyszłość /…/Mówić dwoma językami to jeszcze nie wszystko. Poruszać się swobodnie tych kulturach, instynktownie odczytywać symbole historii, literatury i sztuki obu narodów, to dopiero coś”.
Fundatorami Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego są Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, ZEIT-Stiftung Ebelin und Gerd Bucerius i Fundacja Roberta Boscha oraz sześć regionów partnerskich: trzy województwa – dolnośląskie, zachodniopomorskie i lubuskie – i trzy kraje związkowe – Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Wolne Państwo Saksonia.
Podczas Gali Marszałek Cezary Przybylski przekazał pałeczkę Dni Mediów i tym samym organizację Polsko-Niemieckich Dni Mediów 2020 Sekretarzowi Stanu i Pełnomocnikowi kraju związkowego Brandenburgia ds. mediów i stosunków międzynarodowych Thomasowi Kralinskiemu. Kralinski zaprosił przedstawicielki i przedstawicieli mediów i polityki do Frankfurtu nad Odrą, gdzie Dni Mediów 2020 odbędą się we współpracy z Uniwersytetem Europejskim Viadrina. Kralinski podkreślił, że Brandenburgia bardzo świadomie wybrała Frankfurt jako miejsce organizacji konferencji. Życzyłby sobie nie tylko wielu dogłębnych debat, lecz także spojrzenia na kiedyś hanzeatyckie, a teraz polsko-niemieckie podwójne miasto nad Odrą, która od dawna nie jest już dzielącą, lecz łączącą rzeką.
Komentarze


