Większość z nas ma za sobą wiele podróży i wie jak bardzo znaczącym wydatkiem mogą być tak zwane koszty dodatkowe, które pojawiają się nie wiadomo skąd na wyciągu z banku po powrocie. Nie chodzi tylko o ekstra koszty w postaci ekskluzywnej kolacji z winem w hotelu czy koszt pamiątek i wypraw na nurkowanie z delfinami. Kwoty, które sięgają nawet kilkuset złotych, euro czy funtów, pojawiają się niespodziewanie po użyciu karty płatniczej czy w wyniku transferów międzybankowych, ujawniając się na naszym wyciągu na przykład w postaci prowizji. Co więc robić, aby ochronić nasze środki przed powakacyjną katastrofą?
Dłuższy pobyt – odpowiednia karta płatnicza i telefon na kartę
Jeśli wakacje planujesz z wyprzedzeniem i masz zamiar pozostać w danej destynacji nieco dłużej, postaraj się wyrobić taką kartę płatniczą, która pozwoli Ci na płacenie w wakacyjnej krainie nieco taniej i bez prowizji bankowej wynikającej z użycia jej poza granicami kraju, w którym rezydujesz. Nie jesteś pewny czy nie posiadasz właśnie takiej karty? Spójrz na wyciąg z konta. Czy przy ostatniej transakcji widzisz adnotację o tzw. „fee”? Jeśli tak, to znaczy, że płacisz prowizję od transakcji. Warto dodać, że niektóre banki obciążają prowizją nawet do 11% kwoty transakcji lub za pobranie gotówki z konta. Na wszelki wypadek upewnij się w placówce banku, w którym wypłacasz gotówkę, jaką prowizję pobierają za taką operację. Najkorzystniejsze karty, jeśli chodzi o koszty transakcji wydają banki, które prowadzą również konta w obcych walutach.
Odkąd wprowadzono brak opłat roamingowych za korzystanie z telefonu poza granicami kraju rezydencji na obszarze Unii Europejskiej, koszty związane z używaniem telefonu znacznie spadły. Nie każdy jednak ma świadomość, że w ramach abonamentu może dzwonić w obszarze UE w ramach swojego lokalnego abonamentu bez żadnych opłat dodatkowych. Regulacja dotyczy wszystkich połączeń, nie tylko połączeń z kraju rezydencji. W ramach np. brytyjskiego abonamentu można bezpłatnie dzwonić zarówno do Wielkiej Brytanii, jak i na polskie numery.
Poinformuj swój bank, że wyjeżdżasz
To niestety wciąż bardzo rzadka praktyka. Jednak jak się okazuje, nieinformowanie banku o dłuższej nieobecności może doprowadzić do tego, że przy pierwszej próbie podjęcia większej kwoty z zagranicznego bankomatu, transakcja zostanie zablokowana. Sytuacja może okazać się nieco krępująca, jeśli np. będziemy chcieli zapłacić za hotel czy wypożyczenie samochodu, a usłyszymy od sprzedawcy, że transakcja została odrzucona, a karta zablokowana. W takim przypadku trzeba będzie dzwonić do banku, wyjaśniać sprawę i niejednokrotnie czekać na wydanie nowej karty, a co za tym idzie – wakacje zostaną zrujnowane.
Jeśli planujesz większe zakupy, warto też odpowiednio zwiększyć limit dzienny pobrań gotówki z konta. Może się bowiem okazać, że dzienny limit jest nieco mniejszy niż się spodziewaliśmy i będziemy musieli się liczyć z tym, że większe kwoty będziemy musieli gromadzić przez kilka dni, za każdym razem płacąc prowizję bankową za użycie bankomatu. Staraj się jednak wcale nie pobierać środków z konta zagranicznego. W najlepszym bowiem wypadku, zapłacisz koszty przewalutowania i to najczęściej po obydwu stronach. W przypadku przelewu natomiast koszt może wynosić nawet 20 funtów, euro czy złotych za jedną transakcję plus koszty przewalutowania.
Zabiezpiecz się finansowo
Jeśli preferujesz transakcje elektroniczne, polecamy rozwiązania FinTechowe, czyli np. transfery międzynarodowe TransferGo. Jeśli w kraju, do którego jedziesz na wakacje masz np. rodzinę lub konto bankowe, warto wysłać środki z Twojego konta na konto lokalne, żeby uniknąć prowizji i kosztów przewalutowania przez bank. To usługa niezwykle wygodna i szybka. Już w pół godziny środki mogą znaleźć się na koncie w innym kraju i to nie tylko w obrębie Europy. TransferGo funkcjonuje także w Indiach, USA, Kanadzie czy w Hong Kongu. To też dobre rozwiązanie dla tych, którzy płacą za drogie usługi w innym kraju, np. medyczne. Zamiast wozić w kieszeni tysiące np. funtów czy pobierać środki z bankomatu w innym kraju, transferując pieniądze – oszczędzasz aż do 20%, co w przypadku dużych kwot może być dość znaczące i może posłużyć np. na dodatkowe wycieczki czy opiekę medyczną po operacji.
Nigdy nie korzystaj z kantorów na lotnisku
Niemal w każdym kraju znajdziesz listę kantorów, które oferują najlepsze kursy wymiany lub korzystaj z kantorów internetowych. Jeśli wybierasz się do nieco bardziej egzotycznej destynacji, zawsze pytaj rezydentów, gdzie jest najkorzystniejszy kurs, w niektórych krajach np. w Iranie będziesz zmuszony do wymiany bezpośredniej u prywatnej osoby, bo kantory tam nie istnieją. Wciąż będzie to najprawdopodobniej korzystniejsza wymiana niż w kantorze na lotnisku czy pobranie z bankomatu banku lokalnego.
Korzystaj z aplikacji mobilnych
W dobie wszechobecnego Internetu, oszczędzającym turystom służą także liczne aplikacje na telefon, które ułatwiają życie niemal w każdej dziedzinie. Dzięki aplikacjom nie tylko dowiesz się, gdzie warto zjeść, co zwiedzić, Google Maps pokażą Ci jak dojść z punktu A do B. Lokalne aplikacje poinformują cię o promocjach w sklepach, punktach usługowych, umożliwią także niejednokrotnie oszczędność w przekazach pieniężnych. Aplikacjami tj. Itaxi czy MyTaxi albo popularnym Uberem zapłacisz za taksówki, innymi zrobisz także zakupy w sklepach internetowych. To wszystko daje wymierne korzyści finansowe. Są także niezastąpione, kiedy szukamy noclegu czy tanich przejazdów. Oszczędności mogą sięgać nawet 90%! Dzięki aplikacjom takim jak Coachsurfing Travel App możesz nawet znaleźć noclegi na całym świecie za darmo. Aplikacja TransferGo natomiast umożliwi przesłanie pieniędzy z konta na konto w obrębie 45 krajów świata, a Glympse zabezpieczy przed zaginięciem dzięki pokazywaniu położenia właściciela telefonu na urządzeniu dowolnej osoby, którą wskażemy jako kontaktową.
Nie trzymaj wszystkich pieniędzy i kart w jednym miejscu
Rada niby oczywista, ale wciąż w wielu przypadkach niestosowana. Warto rozdzielać gotówkę od kart i chować je w różnych miejscach podczas pobytu za granicą. Taka taktyka pomaga, jeśli padniemy ofiarą napadu rabunkowego bądź w przypadku zablokowania karty. Warto mieć środki zarówno na koncie, jak i u zaufanej osoby, która w razie czego pomoże i prześle pieniądze pod wskazany adres czy na konto. Przy sobie na pewno warto mieć zawsze gotówkę, która jest jedynym akceptowalnym środkiem płatniczym w wielu miejscach na świecie, szczególnie tych bardziej egzotycznych. Ponadto w wielu kulturach dobrze widziane jest dawanie napiwków, które są niejednokrotnie głównym źródłem utrzymania. Warto o tym pamiętać, przygotowując się do wizyty w egzotycznej Kambodży czy w kraju arabskim. Brak gotówki może być w wielu przypadkach wstępem do poważnych kłopotów
Komentarze
Artykuł przeczytało 1 882 Czytelników