Dzień Polonii 2021

 

 

Dzień Polonii 22.08.2021

 

2 maja obchodzony jest Dzień Polonii i Polaków za Granicą, ustanowiony przez Sejm RP z inicjatywy Senatu w 2002 roku. Stało się już tradycją Polonii Berlińskiej świętowanie Dnia Polonii w maju na festynie na placu przed ratuszem dzielnicy Reinickendorf. Ani w zeszłym roku, ani w tym roku w maju nie było to możliwe przez pandemię i przepisy sanitarne. Musieliśmy czekać 1,5 roku. Przewodniczący Polskiej Rady Związku Krajowego, pan Ferdynand Domaradzki nie dawał za wygraną i gdy tylko zostały poluzowane obostrzenia, z wielkim wysiłkiem organizacyjnym przystąpił do działań. Niemal do końca czekał na wydanie wszystkich zgód i pozwoleń, ale ten największy projekt kulturalny Polonii w stolicy Niemiec – Dzień Polonii – udało się zrealizować.

Jest to nasza polonijna impreza, zawsze dobrze przyjmowana w Berlinie. To promocja Polski, robiona z naszą przysłowiową gościnnością i uśmiechem. Jest to dzień radosny, nasze święto, pod naszą polską flagą. Polonia pamięta o swojej pierwszej ojczyźnie i chce ją dobrze reprezentować.  Dzień Polonii jest doskonałą okazją dla organizacji polonijnych do przedstawienia się. W tym roku mieliśmy 12 takich organizacji np.: Zjednoczenie Polaków w Berlinie, PTTK, PTS „Oświata”, Sprachcafe, Polska Rada Społeczna, Kontakty, WOŚP czy klub sportowy FC Polonia. Świetnie prezentował się Związek Harcerstwa Polskiego z Berlińską Drużyną im. Niedźwiedzia kaprala Wojtka i Berlińska Gromada Zuchowa „Odważne Wiewiórki”.

Właśnie dla najmłodszych postawiony został dmuchany plac zabaw. Dzieci miały możliwość wzięcia udziału w zajęciach plastycznych oraz obejrzeć teatrzyk kukiełkowy. Dla dorosłych było stoisko z książkami i z pięknymi grafikami Wojtka Jaszczyka. Na scenie cały czas odbywały się występy zaproszonych grup i zespołów.

W tym roku Polskę reprezentowało miasto i gmina Zbąszynek z kapelami: koźlarską Kotkowiacy i dziecięcą z Dąbrówki Wlk., jak również Zespół Śpiewaczy „Dąbrowszczanka” i Regionalny Zespół Pieśni i Tańca im. T. Spychały – wszyscy w przepięknych strojach ludowych. Rodacy z Dąbrówki Wlk. prezentując 100 lat przechowaną kulturę i tradycje przekonywali, że tradycja rodzima to jedno z największych wartości człowieka. Ze Świebodzina przyjechała Orkiestra Dęta. Podziwialiśmy też występy naszych polonijnych artystów. Tańczył zespół „ Krakowiacy” ze szkoły europejskiej. Zaśpiewali: „New Voice System”, „Bloody Kishka”, „Beuth Six”, Małgorzata Sitek uczestniczka Voice Senior oraz uczestniczka Voice Kids Kasia Brodowska. Ta młoda i utalentowana dziewczynka zatańczyła też w zespole szkoły baletowej DansArt z Berlina. Przez program prowadzili, świetnie się uzupełniając, pani Małgorzata Tuszyńska i pan Przemysław Walkowicz.

 

Oficjalnie zaproszeni goście obecni na otwarciu Festynu to: burmistrz dzielnicy Reinickendorf, pan Frank Balzer, który po raz kolejny przejął patronat honorowy nad imprezą, pani minister prof. Monika Grütters, pełnomocniczka niemieckiego Rządu Federalnego ds. Kultury i Mediów, pan Burkard Dregger, przewodniczący frakcji CDU i deputowany Senatu Berlina, pan Senator Wojciech Ziemniak, wiceprzewodniczący Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, pan Adam Borkowski, Konsul ds. Polonii oraz pan Alexander Zając, kierownik Biura Polonii w Berlinie. W czasie festynu wręczono statuetki „Najlepszy z najlepszych” przyznawane przez zarząd Polskiej Rady za wkład pracy i zaangażowanie na rzecz Polonii Berlina. Statuetką za rok 2020 uhoronowano 3 osoby: panią Celinę Muzę i pana Jakuba Nowaka za kontynuowanie pomimo pandemii projektu ”Młodzież pisze wiersze” realizowanego wspólnie od 10 lat przez stowarzyszenia POLin – Polski w Gospodarce i Kulturze oraz Polskie Towarzystwo Szkolne „Oświata.” Trzecim laureatem został pan Marek Radoch – za 20 lat aktywnej działalności na rzecz Polonii i realizację mimo pandemii wraz z FC – Polonia projektów dla dzieci.

Rano na festynie pogoda była przyjemna, ale po południu deszcz padał ponad godzinę. Pan Dregger stwierdził, że pomimo deszczu, w sercach mamy słońce i na szczęście zaraz przestało padać. Słonko wysuszyło szybko deski sceny, tak że można było kontynuować występy. Ciekawą rozmowę przeprowadziły pani Katarzyna Niewiedzial, rzeczniczka Berlina ds. integracji i migracji oraz pani Kamila Schoell – Mazurek z Polskiej Rady Społecznej. Zapowiedziały one przygotowanie projektu polskich innowacyjnych pomysłów, czego potrzebują Polacy w Berlinie pod hasłem „Pokażmy, że jesteśmy widoczni”.

Oczywiście można było spróbować przysmaków kuchni polskiej. Były pierogi, bigos, zapiekanki i szczególnie chwalone gołąbki. Sklep „u Zosi”, imbis z Tempelhof „Justpott”, ale też lodziarnia na kółkach cieszyły się dużym powodzeniem.

Opiekę medyczną zapewniła berlińska „Malteser”. Partnerzy medialni czynnie uczestniczyli w tym wydarzeniu, robiąc zdjęcia i prowadząc wywiady.

Gwiazdą wieczoru był zespół „Chrząszcze” z Gliwic. Grają oni muzykę z lat 60-tych przypominając utwory The Beatles, The Shadows czy Czerwonych Gitar. Tańce i wspólne śpiewanie świadczyły o „zabawie na 102”. Zespół przygotował też niespodziankę, którą był występ mistrzów tańca rockandrollowego. Popis zachwycił wszystkich, nawet nasze maluchy, które mamy musiały ściągać ze sceny, bo tak się rwały do tańca.

Festyn pokazał, że jako Polonia Berlińska jesteśmy razem i potrzebujemy siebie nawzajem, i cieszymy się z każdego spotkania. Wszędzie słychać było powitania i pozdrowienia. Był śmiech i radość z możliwości zobaczenia się znowu, wszyscy razem.

 

Imprezę udało się przeprowadzić tak dobrze dzięki determinacji i doświadczeniu Przewodniczącego Polskiej Rady, panu Ferdynandowi Domaradzkiemu, który potrafił zachęcić i zmobilizować do współpracy członków i sympatyków Rady, za co w tym miejscu serdecznie dziękujemy. Dziękujemy też wszystkim, którzy cichą pracą na zapleczu zapewnili doskonałe przeprowadzenie festynu. Każdy był potrzebny i sprawdził się na swoim polu. Wszystkie trudności, które dołożyła nam pandemia zostały przezwyciężone.

Na festynie „przewinęło się” bez mała 2 tys. osób. Teren musiał zostać wygrodzony. W wielu miejscach zawieszone były plakaty z przepisami sanitarnymi oraz dozowniki do dezynfekcji rąk. Uczestnicy musieli posiadać maski i spełnić regułę „3-G” tzn. byli albo zaszczepieni 2 dawkami, albo ozdrowieńcami, albo posiadali aktualny test na COVID – 19. Kto nie miał testu, mógł go zrobić naprzeciwko ratusza w punkcie specjalnie otwartym dla nas w niedzielę. Wszyscy bawili się wspólnie w rytm polskiej muzyki pod sceną przed ratusza w sercu Reinickendorf pod flagą biało-czerwoną.

Projekt był współfinansowany w ramach funduszy polonijnych Ambasady RP w Berlinie oraz ze środków Pełnomocnika Rządu Federalnego d.s. Kultury i Mediów RFN oraz Fundacji Polsko-Niemieckiej.

 

Iza Modrzejewska

Komentarze

komentarzy


Artykuł przeczytało 1 349 Czytelników
Pin It