…rozbrzmiewały w auli Szkoly Europejskiej im. Roberta –Junga w Berlinie, słowa znanego od lat, polskiego szlagieru, mówiącego o zbliżającym się lecie.
To dzieci i młodzież uczestnicząca w zajęciach szkolnych prowadzonych w w naszym narodowym języku ,w placówce należącej do Polskiej Ambasady w Berlinie , żegnała zakończenie kolejnego 2014- 15 szkolnego roku.
Europa Robert- Jung- Schule, należy do tych szkół, których specyfiką jest to, że zajęcia w nich prowadzone są w językach – dla Niemców – obcych.
To właśnie w tej szkole, językiem wykładowym jest nasz język. To właśnie w niej, od lat mieści się Szkolny Punkt Konsultacyjny, powołany przy Ambasadzie Rzeczpospolitej Polskiej.
Uroczystości zakończenia roku, rozpoczęła kierownik placówki, pani Maria Jende która powitała przybyłych na to spotkanie uczni, rodziców, nauczycieli oraz zaproszonych gości. W wydarzeniu tym uczestniczyli między innymi:
Zastępca Ambasadora RP. Radca Minister pan Janusz Styczek, gospodarz obiektu, Dyrektor Szkoły Europejskiej, pan Thomas Knaack, przedstawicielka berlińskiego czasopisma polonijnego „ Kontakty”, pani Krystyna Koziewicz oraz pan Roman Brodowski, pisarz i jednocześnie pełnomocnik współpracującego z S.P.K. , Stowarzyszenia Pomocy Rubież.
Z przedstawionego przez panią Jende sprawozdania, goście mieli okazję zapoznać się zarówno z osiągnięciami, jak też problemami z jakimi borykała się placówka w ostanim roku.
Z ust jej padły również wyrazy uznania za zainteresowanie i pomoc, jakiej udzielają szkole, państwo Magdalena i Andrzej Klon jak i niżej podpisany
Roman Brodowski. Otrzymali oni pamiątkowe podziękowania – na piśmie.
W imieniu Ambasadora R.P, wystąpił pan Janusz Styczek, który podziękował gronu pedagogicznemu za wkład pracy, jakim jest dzieło krztałcenia, wręczając nauczycielom, dyplomy uznania. Następnie , w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej podziękował Dyrektorowi szkoły panu Knack, za dotychczasową współpracę , oraz gościnę jakiej udziela społeczności polskieji Szkolnemu Punktowi Konsultacyjnemu na tereenie Europa- Schule.
Po ciepłych słowach gości, skierowanych do opiekunów i wychowanków szkoły, głos przekazano młodzieży, która przygotowała na tę okazję bogaty program artystyczny.
Na szczególną uwagę zasługiwał krótki program sceniczny, mówiący o jednej z największych ludzkich wartości, jaką jest – przyjaźń. W scence udział wzięły absolwentki szkoły, które po raz kolejny w ten sposób pragnęły wyrazić swoją wdzięczność nauczycielom , za kilkuletnią nad nimi opiekę.
Po wręczeniu wyróżniającym się uczniom nagród, w postaci książek, nastąpił dla nich najważniejszy moment , moment wręczenia świadectw, oraz skromny poczęstunek przygotowany przez komitet rodzicielski placówki.
Niestety do tej przysłowiowej beczki z miodem jakim było to wydarzenie wlano trochę dziekciu
Do zakończenia oficjalnego spotkania, nie dotrwał przedstawiciel Ambasady.
A szkoda, bo zarówno rodzice jak i uczniowie pragnęli zadać mu pytania dotyczące dalszegu funkcjonowania tej małej wysepki polskości, na niepolskim terenie.
Fakt ten utwierdził mnie w przekonaniu, że dla tych dla których, działalność tej placówki, powinna być jednym z priorytetów, nie ma większego znaczenia..
Kilkukrotnie miałem zaszczyt uczestniczyć w najważniejszych momentach dla S.P.K. ,jakimi są tradycyjnie już: inauguracja roku szkolnego, studniówka czy też, właśnie zakończenie sezonu nauczania.
Niestety w roku szkolnym 2014-15 na żadnej z tych sztandarowych imprez nie było nikogo z oficjalnych reprezentantów naszego kraju, ani też żadnego przedstawiciela Polonii Berlińskiej.
Te przykre wrażenie przypomina mi trochę przysłowiową kukułkę, która znosi zapłodnione jajo, (i owszem) ale obowiązkiem opieki nad nim , a potem pisklakiem, obarcza innych.
Roman Zygmunt Brodowski
Komentarze
Artykuł przeczytało 1 754 Czytelników