Laudatio wygłoszone podczas uroczystości przyznania statuetki „NAJLEPSZY Z NAJLEPSZYCH” dla Ewy Marii Slaskiej za wybitne zasługi na rzecz polskiego Berlina. Laudatio wygłosiła Joanna Truemner – przedstawicielka Biura Polonii i Polskiej Rady w Berlinie.
Chciałabym zacząć to laudatio w momencie naszego pierwszego spotkania, nie wiem czy o nim pamiętasz: było to przed ponad dwudziestu laty mieszkałaś wtedy o ile pamiętam na Moabicie. Przyszłam do Ciebie w towarzystwie kolegi z Gdańska malarza Jacka Mydlarskiego, od którego kupiłaś wtedy dla za mnie niebotyczną sumę obraz. I po raz pierwszy pomyślałam wtedy, że ktoś kto kupuje przepiękny obraz – obraz, na który go najprawdopodobniej nie stać, jest nietuzinkową, ciekawą i wartą poznania osobą.
I taką też jesteś, nie wyobrażam sobie polonijnej kultury Berlina bez Ciebie, uczestniczysz i organizujesz to nasze życie tutaj.
Ale zacznijmy od początku: rodzicami Ewy Slaskiej byli znany polski żeglarz Dariusz Boguckii graficzka i tłumaczka poezji hiszpańskiej Irena Kuran-Bogucka. Była żoną Marka Slaskiego. Jej syn, Jacek Slaski (ur. 1976), jest dziennikarzem i organizatorem kultury
Ewa Slaska studiowała polonistykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku, a następnie ukończyła etnografię i archeologię na Uniwersytecie Poznańskim.Jeszcze przed powstaniem „Solidarności” angażowała się we wczesne ruchy demokratyczno-opozycyjne, a potem była jej aktywną działaczką. W 1981 r. pracowała w gdańskim tygodniku NSZZ „Solidarność” – My, współpracowała wówczas z polskim radiem w Gdańsku.
Do Berlina przyjechała w roku 1985 ze względów politycznych –w zasadzie planowała wyjazd do Stanów, ale w ostatniej chwili zdecydowała się zostać w Berlinie. W 1986 r. założyła (wraz z Grzegorzem Ziętkiewiczem) i prowadziła w niemieckiej TV w Berlinie program Magazyn Wyspa – Insel. W 1994 r. założyła w Berlinie Polsko-Niemieckie Towarzystwo Literackie WIR. Ewa Slaska była laureatką stypendiów kulturalnych senatu Berlina i stypendiów UNESCO dla pisarzy i tłumaczy.
Publikowała na łamach polskich miesięczników kulturalnych wydawanych w kraju i za granicą, m.in. Archipelagu, Odry, Pogranicza, Tytułu.
Tłumaczyła również poezję. Jej przekłady (z niemieckiego) ukazywały się w miesięcznikach m.in. Akcent, Polonistyka, Pro Libris, Przegląd Polityczny.
W 2003 roku była laureatką Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej.W latach 2003-2009 razem z Anna Krenz i synem prowadziła w Berlinie Galerie Zero. Jest autorka książek: Azalie, Portret z ametystem, Dochodzenie, Jak podróżować po Niemczech, Kartki z podróży do Łeby i Piekne Dni w Visby. Od 2013 r. Prowadzi bardzo prężny i ciekawy blog literacki.
W ostatnich latach zaangażowała się w miedzy innymi w prace w stowarzyszeniu Partnerstwo Miast Berlin-Szczecin i współorganizuje wycieczki, wykłady, projekcje filmów – szeroko pojętą kulturę. W ramach pracy w Stowarzyszeniu wydala wspólnie z Michałem Rembasem ksiażkę: Ich bin nicht tot – Nie umałlem na temat polskich grobów w Berlinie i niemieckich w Szczecinie. Ostatnio jej Stowarzyszenie wydrukowało również mapkę Berlina z adresami polskich sklepów i restauracji.
Ponadto Ewa Slaska pomaga w pracy Biura Polonii w Berlinie, współorganizując imprezy kulturalne i publikując w magazynie Polonia.
Ewa nie ogranicza sie wyłącznie do działalności polonijnej – Ostatnia akcja, w której uczestniczy jest akcja: Marsz do Alepo, uczestnicy tej akcji idą z Berlina, przez Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Serbię, Macedonię, Grecję, Turcję do Aleppo, żeby udowodnić: , że szaleństwem jest dłużej czekać, aż wszyscy cywile tam zginą”. Jeżeli o czymś zapomniałam to przepraszam – Ewa jest osobą bardzo aktywną i zaangażowaną.
Wniosła duży wkład do naszego życia polonijnego i myślę, że absolutnie zasłużyła sobie na wyróżnienie Polskiej Rady. W Nowym Roku życzę Ci wiele energii i zdrowia do zrealizowania wszystkich twoich planów.
Komentarze
Artykuł przeczytało 2 682 Czytelników