PO OBU STRONACH ODRY

P1390681

W planach Stowarzyszenia Miast Partnerskich Szczecin-Kreuzberg/Friedrichshain na rok 2016 przewidziano szczególną aktywizację członków, zarówno polskich, jak i niemieckich. Przewodnicząca Ewa Maria Slaska zapowiedziała przyspieszenie tempa, a sprzyjają temu obchody 25-lecia Traktatu polsko-niemieckiego. A będzie się działo, oj będzie…

Rok 2016. Zaczęło się od spotkań w Szczecinie i Berlinie.

Już od zeszłego roku Stowarzyszenie organizuje w Berlinie spotkania pod hasłem „Szczecin dla berlińczyków”. Jako wykładowców organizatorzy zapraszają osoby, zajmujące się relacjami polsko-niemieckimi, na szczeblu państwowym, ale też w regionach przygranicznych, bo tu  właśnie można zaobserwować interesujące zjawiska, typowe dla społeczności żyjących na styku dwóch kultur.  Pogranicza często traktowane są jako laboratoria integracji europejskiej.

Tego dotyczył wykład Bogdana Twardochleba – znanego szczecińskiego publicysty, dziennikarza „Kuriera Szczecińskiego”.

W kinie Regenbogenfabrik na Kreuzbergu z Twardochlebem spotkali się członkowie i sympatycy stowarzyszenia. Multimedialna prezentacja zdarzeń z pogranicza polsko niemieckiego zaskoczyła uczestników skalą przemian, jakie dokonały się na tych terenach. Granica pomiędzy Niemcami i Polską była przez dziesięciolecia żelazną kurtyną, barierą nie do przebycia między politycznym Wschodem i politycznym Zachodem.  Dziś właściwie zniknęła. Dlatego Twardochleb pokazuje ją jako wiejską piaszczystą drogę.  Czy oznacza to jednak, że także mentalnie granica przestała istnieć? Czy podzielone miejscowości zrosły się w jedną całość, czy przezwyciężono trwające ponad 40 lat nieme życie obok siebie? Czy zmieniły negatywne stereotypy po obu stronach granicy? Twardochleb jest zdania, że w wymiarze społecznym wiele się zmieniło na lepsze. Przedstawił przykłady z codziennego życia, mówił o realizacji wspólnych projektów i o instytucjach współpracy transgranicznej. Najważniejsze jednak okazało się to, że mieszkańcy mają możliwość swobodnego poruszania się i osiedlania po obu stronach Odry. Narracja historyczna zmienia się, nie jest już nacjonalistyczna i nie operuje pojęciem wroga czy przeciwnika, z linearnej opowieści o historii państw wyrastają poplątane zapisy ludzkich losów. Można już podejmować wspólne działania na rzecz upamiętnienia wydarzeń z przeszłości. Przywraca się pamięć o  wybitnych postaciach, organizuje konferencje. Dialog społeczny stał się najważniejszym elementem integracji. Polityka stworzyła ramy, a ludzie wypełniają je życiem.

To, co przedstawił Bogdan Twardochleb, brzmiało bardzo optymistycznie, choć, jak wszędzie, tak i tam na pograniczu problemów nie brakuje. Najważniejsze, że buduje się mosty po jednej i po drugiej strony Odry.

Krystyna Koziewicz

Komentarze

komentarzy


Artykuł przeczytało 1 620 Czytelników
Pin It