Wielkanocne zwyczaje członków Zjednoczenia Polaków w Berlinie

Śniadanie wielkanocne w kraju emigracji to jedna z najlepszych okazji by można było wspólnie celebrować tradycję, jaką wszyscy znamy z dzieciństwa. Jak długo sięgam pamięcią w Zjednoczeniu Polaków stół wielkanocny wyglądem przypomina katalog reklamowy, oszczędzę sobie osobistego opisu, bowiem zdjęcia oddają zmysł estetyczny Eli Michalak, która ma po prostu w genach. Gust albo się ma, albo nie – powiadają, aranżacja miejsca spotkań każdorazowo pozwala na zachwycanie się pięknem kompozycji, które stwarzają nastrój rodzinnego ciepła. Wiosenne akcenty, kompozycje ze świeżych wiosennych kwiatów, stroiki, pisanki, baranek wielkanocny, rzeżucha lub młode pędy owsa, wierzbowe bazie, zajączki, bazie etc. W koszyku ze święconką tradycyjnie chleb, kiełbasa, jajka, chrzan, ćwikła, sól, a wszystko w pięknie udekorowanym koszyczku.

Ela Michalak , jako przewodnicząca wybrana niedawno jednogłośnie na drugą kadencję do Zarządu Zjednoczenia Polaków w Berlinie wraz z pozostałymi członkami zasługują na słowa najwyższego uznania. Razem tworzą wyjątkowo zgraną wspólnotę polską na obczyźnie, która poprzez krzewienie polskiej tradycji i kultury dbają o dobry wizerunek Polaków w Berlinie. To jedna z nielicznych organizacji, która w swojej działalności bije absolutne rekordy, jeśli chodzi o cotygodniowe spotkania, na które pojawiają się niemal wszyscy w komplecie. Rozmaitość tematyki spotkań przyciągają każdego członka, nie ma tu narzekań, wszyscy się cieszą, że zaspokajane są ich potrzeby, że prezeska działa w ich imieniu, nie własnym. A trzeba się zawsze bardzo starać, pomagają jej oczywiście członkowie. Ela potrafi zdobywać informację, gdzie, co i jak uzyskać bilety na darmowe eventy kulturalne w samorządach dzielnicowych. Po prostu, jej się chce autentycznie służyć swoim członkom i wcale nie zabiega o przypodobanie się komukolwiek, ona czuje satysfakcje z radości, jaką jest sprawianie innym. To działacz społeczny z prawdziwego zdarzenia! Elu, jesteś wielka!

Na zdjęciu: Ela Michalak

Komentarze

komentarzy