Topografia Terroru powstała w miejscu, gdzie w czasie wojny znajdowała się siedziba Heinricha Himmlera – dowódcy SS i policji – oraz siedziba Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, w którego skład wchodziła osławiona policja polityczna – Gestapo. Placówka należy do najbardziej popularnych muzeów Berlina – rokrocznie odwiedza ją ponad 900 tys. osób.
Społeczeństwo niemieckie coraz intensywniej interesuje się przeszłością własnego kraju, o czym świadczą tłumy gości i zwiedzających na wystawach, wykładach i projekcjach filmów dokumentalnych. Dobrze też, że coraz mniej jest przypadków instrumentalizowania historii. W relacjach polsko-niemieckich toczy się otwarty dialog historyczny.
Często biorę udział w dyskusjach i wykładach, chcąc zobaczyć, jaka jest obecnie niemiecka percepcja faktów i zdarzeń.
Czas pożera historię, zrobił swoje, w relacjach polsko-niemieckich zapanowała normalność, a nie surowa czujność!
Na publiczne debaty zaprasza się historyków ze wszystkich krajów europejskich czy z USA. Stosunkowo często w dyskursach tych udział biorą polscy naukowcy i badacze historii.
Europa 2015
70 lat po zakończeniu II wojny światowej społeczeństwo Europy znowu zostało skonfrontowane z polityką agresji, której konsekwencją są prześladowania mniejszości narodowych, przymusowe wysiedlenia, ucieczki, wypędzenia. Temat zagrożeń i mechanizmów powtarzającej się historii i polityki został poruszony 12 maja 2015 roku w muzeum Topografia Terroru na wykładzie „O powojennych planach i ustaleniach w środkowo- wschodniej Europie 1943 -1950, wygłoszonym prof. Krzysztofa Ruchniewicza – cenionego historyka i propagatora polskiej historii.
To problematyka nader aktualna, bo – mimo istniejących różnic w ocenach poszczególnych faktów – nieustannie powinniśmy, wciąż i od nowa, przerabiać lekcje z historii na temat II wojny światowej.
Krystyna Koziewicz
Komentarze
Artykuł przeczytało 1 653 Czytelników