Początki ITB w Berlinie sięgają 1966 roku, targi obchodziły więc właśnie uroczyście pięćdziesięciolecie. ITB 2016 trwało od 8 do 13 marca, a krajem partnerskim były egzotyczne wyspy – cud natury czyli Malediwy. ITB to moje ulubione targi, które pozwalają mi w ciągu dwóch dni poznać najbardziej fascynujące atrakcje turystyczne  niemal wszystkich krajów świata.

Międzynarodowe Targi Turystyczne w Berlinie (Międzynarodowa Giełda Turystyki ITB Berlin), to jedne z największych i najważniejszych na świecie targów turystycznych. Cieszą się popularnością i prestiżem, rokrocznie przybywa gości i odwiedzających. Raz do roku w Berlinie  można zobaczyć  „świat w pigułce” i przy okazji wzbogacić się o mapy, katalogi, książki, wymyślne gadżety kuszące zwiedzających do odwiedzin poszczególnych krajów.

Oglądając fantastyczne krajobrazy, walory turystyczne pokazane na dużych fotografiach, w folderach, flyerach przychodzi ochota na podróżowanie. Biura podróży  prześcigają się w ofertach, zapewniając pełen komfort usług zwłaszcza dla małych grup, rodzin i indywidualnego turysty. Niemiec jest pożądanym turystą na całym świecie, a Niemcy to kraj ludzi uwielbiających podróże i wyjazdy na wszystkie kontynenty świata. Prognozuje się dalszy wzrost zainteresowania wyjazdem wypoczynkowym do ulubionych krajów, jak Hiszpania, Włochy, Turcja, Austria, Chorwacja, Grecja, Francja. Polska w pierwszej dziesiątce się nie mieści – niestety!

Odwiedzając berlińskie targi można odkryć nieznane magiczne miejsca, które chciałoby się zobaczyć i gdzie chciałoby się przeżyć przygodę. Branża turystyczna ma się znakomicie, z roku na rok przybywa turystów i to pomimo istniejących zagrożeń atakami terrorystycznym, wojnami czy kataklizmami przyrodniczymi. O bezpiecznej turystyce i zagrożeniach mówiło się na konferencjach prasowych, zachęcano do stosowania się do zaleceń i zasięgania informacji w konsulatach danego kraju. Największym zmartwieniem biznesu turystycznego było zagrożenie strefy Schengen, która pozwala na swobodne podróżowanie w całej Europie, a więc gwarantuje dalszy wzrost liczby turystów. A jest to rozwiązanie, które Unia prędzej czy później zastosuje, jeśli tzw. kryzys uchodźczy dalej będzie trwał. Turyści apelują – ratujmy strefę Schengen!

***
Co roku zaczynam zwiedzanie targów od polskiej ekspozycji w hali 15.1. Chcę zorientować się w aktualnych ofertach turystycznych i oczekiwaniach wystawców, ale ważny jest też wystrój, wyposażenie, ogólne wrażenie. A to niestety nie było najlepsze. Fotografie  typowe dla wielu miast i regionów, niektóre kiczowate, ale tak banalne, że gdyby nie napis „Polen” obcokrajowiec nie wiedziałby nawet, że to Polska właśnie…

Na pewno na pochwałę zasługują jakościowo dobrze opracowane flyery, katalogi, mapy, gorzej było  w tym roku z gadżetami. Aranżacja przestrzeni targowej od lat jest właściwie taka sama czyli… nudna. Sorry!

Polska oferta turystyczna 2016  dotyczyła głównie turystyki miejskiej, kulturowej, historycznej, leczniczej, aktywnej, weekendowej, biznesowej. Na tegorocznych targach ITB swoja ofertę zaprezentowały  niemal wszystkie polskie regiony, choć miały do dyspozycji nieco mniejszą powierzchnię, aniżeli to było dotychczas. Jednak była to oferta niezbyt interesująca. Oczywiście zaprezentowaliśmy najnowsze trendy w branży turystycznej, przygotowane przez biura podróży, systemy informatyczne wspierające rezerwację miejsc noclegowych, przewoźników turystycznych, hotele oraz inne firmy działające w branży, ale niestety nic nie było wystrzałowe, zaskakujące, zachwycające… A to przecież tutaj, na ITB, nawiązuje się ważne kontakty biznesowe, tutaj powstają nowe pomysły na podróże, tu można poznać trendy rozwojowe i pomysły, a także pozyskać partnerów do współpracy.

Warto by postudiować, jak prezentują się inne kraje, jak aranżują  przestrzeń wystawienniczą. Przede wszystkim dominuje ogromna fotografia, tak kusząca, że zachęcające do natychmiastowej podróży. Dlaczego więc my nie potrafimy się pokazać atrakcyjnie? Przecież do jasnej cholery nie brakuje w Polsce pięknych gór, morza, dolin, jezior, rzek! To wielka szansa dla Polski i wielkie wyzwanie, i to wyzwanie należy potraktować bardzo poważnie.

Krystyna Koziewicz

Komentarze

komentarzy