A tymczasem w Berlinie

 Bezpowrotnie minął czas szalonych zabaw, zimowych balów, maskarad i ulicznych pochodów.  Zapoczątkowany w dzień Trzech Króli karnawał zakończony został  we wtorek przed środą popielcową.

W  Niemczech, w Środę Popielcową niemal wszystkie partie polityczne organizują wiece, mityngi –  to  wieloletnia tradycja  spotkań podczas których mówcy prześcigają się w retorycznie bardzo ostrej, choć często nie całkiem serio traktowanej krytyce politycznej konkurencji. Tradycję tych spotkań, kultywowanych szczególnie w Bawarii, wprowadziła ona w 1995 roku.

Retoryka polityczna odbywa się zazwyczaj w wolnym stylu, to wielki dzień rządzących, a przede wszystkim opozycji. Jako aktywny  członek CDU po raz pierwszy wzięłam udział w jednym ze spotkań w Ratuszu Charlottenburg z udziałem honorowego gościa, jakim był eks burmistrz Hamburga Ole von Beust.

Spotkaniu towarzyszyła miła atmosfera przy piwie i preclach, w swojskiej scenerii łatwiej rozmawia się na trudne tematy. Licznie  zgromadzona publiczność była świadkiem otwartej dyskusji bez najmniejszej próby idealizowania rzeczywistości czy wypaczania optyki. To zupełnie inny poziom kultury politycznej, gdzie  debata polega na merytorycznej analizie aktualnych nastrojów społecznych oraz dystansu do poczynań rządów wielkiej koalicji CDU i SPD.

W wygłoszonym referacie przez Ole von Beusta wymienione zostały kwestie, które dotyczyły ważnych wyzwań przed jakimi stoją rządzący, a mianowicie: problem mieszkaniowy i wysokie czynsze, bezpieczeństwo obywateli i zagrożenia prawicowego terroryzmu oraz ochrona i przeciwdziałanie dewastacji środowiska naturalnego.

Najbardziej bolącym tematem – zdaniem Beusta – jest zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa nawiązując do wydarzeń w Hanau, morderstwa szefa rejencji Kassel, Waltera Luebckego i morderstwa w Halle związane z zamachem na synagogę.

 

Otwarte społeczeństwo może tolerować wiele, ale nigdy przemoc. Żadne demokratyczne społeczeństwo nie przetrwa, jeżeli permanentnie zagrożone lub poszkodowane będą mniejszości narodowe. Wszystkie państwowe instytucje stoją na straży praw i godności każdego mieszkańca Niemiec. Faktem jest, że w Niemczech istnieje „zakorzeniona sieć neonazistów”. Zdaniem kanclerz Merkel państwo konstytucyjne, jakim są Niemcy, musi zacząć skuteczniej zwalczać ideologię neonazistowską.

 

Atak na synagogę w Halle wywołał debatę na temat wzrostu liczby neonazistów w Niemczech. Z danych tamtejszego Urzędu Ochrony Konstytucji w kraju tym działa 24,1 tys. neonazistów. Ponad połowa z nich jest w każdej chwili gotowa użyć przemocy.

„ Rasizm jest trucizną, trucizna jest nienawiść” – to reakcja kanclerz Niemiec Merkel na po zamachu rasistowskim w Hanau.

Wszelkie przejawy mowy nienawiści w przestrzeni publicznej politycy w Niemczech natychmiast reagują zaostrzając prezencję policji w miejscach kryminogennych. Jednocześnie wszystkie partie w Niemczech całkowicie odrzucają współpracę z AfD argumentując, iż nie może być współpracy z partią, która toleruje we własnych szeregach prawicowych ekstremistów, a wręcz nazistów, i która tworzy podstawy dla tej ideologii również w dyskusji politycznej.

30 lat po upadku muru Niemcy wciąż muszą o wolność walczyć. Liczby dowodzą, że Niemcom wiedzie się dobrze, ale duch narodu tylko w części zgadza się. Społeczeństwo powinno przeciwstawiać się politycznym siłom, które chcą wywołać atmosferę strachu, a uda się tylko wtedy, kiedy młode i starsze pokolenie staną do walki tak, jak to było w nocy z 9 na 10 listopada 1989 roku, kiedy Berlin stał się Berlinem –powiedział na zakończenie Ole von Beust.

Na tle emocjonalnej dyskusji, ku mojemu zdziwieniu nie było tematu dot. uchodźców, który zazwyczaj dominował na wszelkich spotkaniach z niemieckimi politykami. Okazuje się,  że uchodźcy nie są zagrożeniem dla państwa, również społeczeństwo w Niemczech jest coraz bardziej optymistyczne, przynajmniej jeśli chodzi o ekonomiczne skutki imigracji.

Jeszcze do niedawna obawiano się, iż imigranci i uchodźcy szukający w Niemczech ochrony staną się dla kraju dodatkowym ciężarem, ponieważ ich potencjał nie zostanie wykorzystany na rynku pracy. Obecny raport prezentuje pierwszy bilans ostatnich lat: integracja imigrantów i uchodźców na rynku pracy postępuje szybciej niż się spodziewano.

Na kończenie debaty wywołany został temat korona wirusa, który postawił cały świat na równe nogi. Niemcy stoją przed największym wyzwaniem, jakim jest ochrona obywateli przed jego zagrożeniem. W reakcji na rozszerzanie się rząd federalny utworzył sztab kryzysowy, który podjął pierwsze decyzje dotyczące zaostrzenia środków ostrożności. Niemcy są u progu epidemii korona wirusa. Oznacza to, że należy się spodziewać wzrostu liczby zakażeń wirusem COVID-19. Jak aktualnie sytuacja w Niemczech się rozwinie tego dzisiaj nie wie nikt.

Niestety, polityczna Środa Popielcowa 2020 nie zakończyła się  optymistycznym akcentem. Uczestnicy spotkania z nieco zatroskanymi minami opuszczali salę obrad udając się do bufetu na gorący poczęstunek.

No cóż,  nie popadajmy w panikę, tylko spokój może nas uratować! Cóż więcej możemy sobie dać?

Komentarze

komentarzy


Artykuł przeczytało 1 534 Czytelników
Pin It