Lato to najpiękniejsza i najbardziej barwna pora roku. To czas, kiedy znacznie częściej przebywamy blisko natury, która wpływa dobroczynnie dla zmęczonej duszy. Pobyt w naturalnym otoczeniu samoistne działa kojąco dla organizmu, niczym uzdrawiający balsam. Przeżywanie uroków natury, stanowi punkt wyjścia do uzyskiwania relaksacyjnych stanów, „wewnętrznej“ ciszy.
Należy wyjeżdżać na kilka dni w nowe otoczenie spędzając czas na świeżym powietrzu i skupiając uwagę na tym, co sprawia nam przyjemność. Z pewnością poczujemy się zrelaksowani odzyskując nowe siły. Słowa lekarza sanatoryjnego zapamiętałam na całe życie, który często powtarzał, by po wysiłku fizycznym, umysłowym poświęcać tyle samo czasu na zrelaksowanie się. Taka życiodajna sinusoida- tłumaczył rysując na kartce papieru wykres wzmożonej aktywności i spoczynku. Tylko wtedy wzmacniamy system immunologiczny, w żadnym wypadku nie wolno pracować bez wytchnienia – przestrzegał lekarz! Słowa lekarza powtarzam znajomym pracoholikom z marnym skutkiem, niestety!
Dlatego warto na weekend zaplanować takie zajęcia, które w jak największym stopniu przyniosą upragniony odpoczynek. Nie ma znaczenia, czy w tym czasie wybierzemy się na wycieczkę rowerową, spacer po lesie, czy zdecydujemy się na prace w ogrodzie. Najważniejsze, by oderwać się od tego, czym zajmujemy się w pracy, a wykorzystując aktywnie każdy weekend, nie zabraknie nam sił przez cały rok. Sposób spędzania urlopu czy wolnych dni uzależniony jest od temperamentu człowieka i często charakteru jego pracy. Jeden woli odpoczynek bierny, leżenie całymi dniami na plaży i czytanie gazet, inny natomiast zwiedzanie i uprawianie sportu. Bardzo ważne jest, by dobrze zacząć dzień, dlatego jeżeli mamy ochotę się wyspać, to nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia, że wstaliśmy po 10 -tej. Widać długi sen był niezbędny do regeneracji sił. Nie marnujmy jednak weekendów na siedzenie w domu i oglądanie telewizji, szczególnie gdy jest ciepło za oknem. W ten sposób na pewno nie zregenerujemy sił. Postarajmy się jak najwięcej czasu spędzić na świeżym powietrzu, dotlenić się, zmęczyć, tak by wieczorem, kładąc się do łóżka, nie mieć problemu z zaśnięciem.
Dobrze jest zmienić środowisko, otoczenie, pojechać do lasu, nad jezioro. Odpoczynek powinien być przyjemnością, wtedy wydzielają się hormony szczęścia, zwiększa się poziom serotoniny, organizm się odpręża. Dlatego warto urlop spędzać na zupełnie innych aktywnościach niż w ciągu roku. Jeśli w pracy siedzimy za biurkiem i mamy mało ruchu, w wolnym czasie warto przebywać na świeżym powietrzu i zażywać jak najwięcej ruchu. Osoby pracujące fizycznie, będąc na urlopie, powinny sobie pozwolić na wyciszenie i znacznie mniejszą ilość ruchu. Może to być lenistwo na kocu z książką czy też wylegiwanie się na plaży zamiast górskich wycieczek. No, chyba że ktoś lubi. W upalne dni niech woda będzie głównym napojem. Gasi pragnienie, nawilża, jest źródłem minerałów i eliminuje toksyny z organizmu. Odradza się napoje barwione, sztucznie aromatyzowane, gazowane i pełne konserwantów. Wypoczywajmy na zdrowie! Właśnie wybieram się w górskie klimaty ładować energię na następny rok. Wkrótce urlopowe rewelacje !
Komentarze
Artykuł przeczytało 2 097 Czytelników