W roku 2022 odbyły się w Zgorzelcu/ Goerlitz 15. Polsko – Niemieckie Dni Mediów, w których udział wzięli liczni przedstawiciele tzw. czwartej władzy, czyli środowisko dziennikarzy. W programie przewidziane były dwie debaty plenarne, jedna podczas inauguracji i druga na zakończenie, warsztaty obejmujące aktualne tematy polityczno – społeczne oraz uroczystość wręczenia Polsko – niemieckiej Nagrody im. Tadeusza Mazowieckiego.

Polska i Niemcy w nowej sytuacji geopolitycznej, obraz kraju sąsiada w przekazach medialnych czy potencjał dziennikarstwa lokalnego na pograniczu – to tylko niektóre z tematów tegorocznych Polsko-Niemieckich Dni Mediów, które trwały w dniach od 9- 10 czerwca 2-22 w Goerlitz i Zgorzelcu. W debatach najczęściej przewijał się temat wojny na Ukrainie, w szczególności wiele pozytywnych reakcji skierowane były pod adresem Polaków, którzy na wszystkich możliwych frontach wspierają obywateli Ukrainy w walce wolnego świata z imperializmem. Niestety, w tej kwestii pod adresem Niemców padały słowa krytyczne za biurokracje i w ogóle poprawność polityczną. A przecież w Niemczech od „wieków” istnieją procedury odnośnie przyjmowania emigrantów z całego świata, zaangażowanie Niemców zapisało się w historii jako „kultura powitania”, na które niemieckie społeczeństwo się otworzyło i wiele zmieniło się na korzyść.

Debata otwarcia

debata końcowa

Polska i Niemcy pomimo trudnego sąsiedztwa i wciąż istniejących we wzajemnych relacjach barier dziennikarze bezustannie poszukują ze sobą kontaktów oraz możliwości dialogu. W szczególności widać ten proces w regionach przygranicznych. Wspólnych tematów jest bez liku, zwłaszcza w czasie panującej pandemii, a ostatnio doszły problemy migracyjne związane z wojną na Ukrainie.

W dyskusjach, debatach, panelach wybrzmiewał głos, iż nie należy ustawać w budowaniu mostów, to właśnie temu celowi od 15 lat służą spotkania ludzi mediów. Polskie i niemieckie sąsiedztwo łączą wspólne sprawy, ale też dzielą. Najważniejsze jest, by w atmosferze otwartości rozmawiać na tematy lokalne, być bliżej ludzi, także władz samorządowych w celu pokonywania problemów społecznych. W tym obszarze szczególną rolę odgrywają media lokalne, jeśli chodzi o komunikację społeczną. Nie powinno się akcentować tylko różnic – taki głos padł ze strony polskiej, bowiem to prowadzi do autentycznej agresji i niemożności znalezienia wspólnego języka. Bardzo łatwo jest popsuć relacje, wywoływać napięcia, jeśli dziennikarze wykazują brak odpowiedzialności za słowo, co też się zdarza, bowiem wiarygodność powinna być kluczową cechą w pracy dziennikarza. Poszukiwanie platformy dialogu, na których można „budować mosty”, jest to niezwykle ważne dla obu stron. Prasa jest jednym z najlepszych form komunikacji, ale prasa pluralistyczna, gdzie przestrzegana jest etyka dziennikarska. Wolność słowa są wartościami nadrzędnymi, aby dziennikarze mogli dalej stać na straży demokracji, równości, praworządności, godności oraz praw człowieka, czyli tych wartości, na których opiera się wspólnota europejska – tak wybrzmiał głos w końcowej mowie dyrektora Fundacji Polsko Niemieckiej Corneliusa Ochmanna.

P.S. Z mojej perspektywy spotkanie oceniam , jako udane, choćby z tego względu, iż nie było okazji do napięć pomiędzy politykami wyższego szczebla rządowego, także prasy prawicowej. Po prostu byli nieobecni i może dlatego było normalnie. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Może normalność jest nudna – powie ktoś, dla mnie normalność dziś jest czymś wyjątkowym.

Komentarze

komentarzy