Reminiscencje z podróży do Polski

Na święta Wielkanocne wybrałam się Flixbusem do Polski, ażeby ten świąteczny czas spędzić z rodziną, odwiedzić znajomych, pójść do kina, teatru, pobuszować po księgarniach, galeriach, połazić parkach etc. Moja pierwsza stacja to Opole – miasto, gdzie mieszkałam przez 25 lat, tu urodziły się moi synowie, tu pracowałam, jako dyrektorka przedszkola, byłam radną Miasta Opola i stąd przed 34 laty słuchając głosu serca wyemigrowałam do Berlina. W jedną stronę jechało się całkiem dobrze, gorsza była podróż powrotna, na granicy tasiemcowe kolejki z powodu szczegółowych kontroli. Czekało się ponad 2 i pół godziny na odprawę, człowiek już odwykł od czekania na granicy, w końcu nie ma co się dziwić, nielegalny przemyt emigrantów do Niemiec nieprzerwanie trwa.

Zatrzymałam się w Opolu, które jest mi najbardziej bliskie sercu. Tutaj znam niemal każdy zakątek, łącznie z dziurami, na które można czasem natrafić spacerując po ulicach wykładanych kostką brukową.

Stare miasto prezentuje się niezwykle okazale począwszy od dworca PKP aż do skrzyżowania na Rondzie. Jedyne co mi przeszkadzało to kilometry wybetonowanej drogi, tak samo jest z placami, prawie wszystkie zielone skwery wyłożono płytami betonowanymi. Wrr..

W oczy rzuca się odrestaurowany dworzec kolejowy, którego budowa datuje się na rok 1899 rok, na którym widnieje tablica nadania imienia Związku Polaków w Niemczech. Szkoda, że przy tej tablicy zabrakło nieco więcej informacji o Związku Polaków w Niemczech spod Znaku Rodła, który rozpoczął swoją działalność w Opolu w 1922 roku. Nadanie dworcowi Opole Główne imienia Związku Polaków w Niemczech to godne upamiętnienie działalności tej organizacji, która na tych ziemiach zwanych Śląskiem Opolskim mieściła się siedziba I Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Przypadkowo byłam świadkiem dyskusji młodych turystów, którzy stojąc przed tablicą wspominali, że właśnie z tego dworca po II Wojnie Światowej w ramach łączenia rodzin Niemcy wyjeżdżali do Rajchu czyli swojej Ojczyzny. Inicjatorom widać zabrakło nieco wyobraźni by dołączyć choćby krótki opis historycznego znaczenia nadając dworcowi imieniem Związku Polaków w Niemczech.

Wokół dworca PKP powstał też niedawno zielony skwer im Olgi „Kory” Sipowicz z krótkim biogramem piosenkarki. Plac „Kory” sąsiaduje z gmachem Poczty Głównej oraz wybudowanym w 2022 roku centrum przesiadkowym. Decyzją mieszkańców plac nosi imię Olgi „Kory” Sipowicz, legendarnej wokalistki grupy Maanam oraz jednej z ikon opolskiego Festiwalu. Co ciekawe, w przeszłości w latach 1911-1945 na tym placu stał pomnik Ottona von Bismarcka.

Opole według rankingu Business Insider Polska to jedno z trzech najlepszych miast do życia w Polsce. I z tym faktem w pełni bym się zgodziła, po raz pierwszy w rozmowach ze znajomymi zauważyłam zmianę nastrojów społecznych, ludzie wyglądają na zadowolonych, tym razem nie było narzekania na władze miasta (jedynie na wysokie ceny w sklepach), które akurat w tym czasie włodarze prowadzili kampanie do wyborów samorządowych. A propo wyborów, prawie wszystkie opolskie płoty, parkany oblepione były plakatami wyborczymi, na których trudno było się skupić, jeśli chodzi o hasła czy program wyborczy. Na niektórych banerach niektóre portrety wyglądały tak, jakby dana osoba reklamowała salon kosmetyczny albo jak gdyby kandydaci wybierali się na wybory Miss lub Mistera Miasta Opola. Nie widzę w tym nic złego, choć nie jestem pewna czy akurat piękna aparycja była brana pod uwagę podczas głosowania. Wszystkie moje poznane kandydatki, z którymi rozmawiałam i robiłam reklamę na Facebooku nie weszły do Rady Miasta ani Sejmiku. Szkoda, jedna z nich miała bardzo ciekawy program wyborczy, dość dobrze orientowała się w potrzebach zarówno młodego pokolenia, jak i starszego, a z zawodu była nauczycielką.

Krótko przed świętami na opolskim Rynku odbyło się Wielkanocne Śniadanie dla mieszkańców Opola. Mieszkańcy tłumnie zgromadzili się wokół Ratusza, by uczestniczyć w Śniadaniu. Na stołach było dużo pyszności, stoisa formowe, sporo atrakcji dla osób w każdym wieku.

Razem z wnuczką chciałam koniecznie obejrzeć, jak w roku 2024 Prezydent Miasta zorganizował wielki Event i poniekąd przekonać się, na ile moje sugestie skierowane do Prezydenta zostały wykorzystane podczas tegorocznego śniadania wielkanocnego. Otóż w poście posłużyłam się przykładem Franka Zandera, który w Berlinie organizuje wigilię dla bezdomnych. Oglądając na Facebooku zeszłoroczne Śniadanie Wielkanocne 2023 zobaczyłam, że wypadły dość skromnie, a przecież biznes w Opolu ma się dobrze, działają tu bogate firmy, zakłady produkcyjne, które mogłyby sponsorować tego typu Eventy charytatywne. Wspomniałam też, że może to być dzień dobroczynności dla tych firm, które nic nie tracą, a zyskują reklamę za pół darmo.

Moja sugestia widać poskutkowała, na widok okrągłych stołów z darmowymi poczęstunkami rozmaitych firm, a nawet fryzjera, który strzygł mężczyznę (w o tym też pisałam w poście), zorientowałam się, że Prezydent Wiśniewski w pełni, a nawet z nawiązką wykorzystał moje rady. Czy tak było naprawdę, mniemam, że tak!

W Opolu mieszkałam u wnuczki na osiedlu Malinka, gdzie dostępna jest Tężnia dla miłośników inhalacji powietrzem z solą. Tu można było całkiem sobie spokojnie pooddychać. Piękne miejsce do rekreacji i wypoczynku, podobnych miejsc w Opolu jest sporo, widać miasto dba o swoich mieszkańców. Nie dziwota, że na trzecią kadencję urzędujący prezydent Arkadiusz Wiśniewski został wybrany absolutną większością (75, 47%). Gratulacje!

Święta Wielkanocne spędziłam na wsi u syna, który w styczniu tego roku nabył nową posiadłość. Zjechała się cała opolska rodzina, brat z Krynicy oraz z Wrocławia partnerka życiowa syna. Spotkania rodzinne są niezwykle cenne dla podtrzymania bliskich więzi, cieszyliśmy się sobą na zapas spędzając wspólnie, jak najwięcej czasu. Tak się dzieje przynajmniej dwa razy do roku, gdzie w serdecznej atmosferze można sobie pogawędzić, powspominać przeszłość, posłuchać opowieści o codzienności, teraźniejszości oraz przyszłości, która nie jest zbyt optymistyczna. Wszak żyjemy w niespokojnych czasach zarówno w Polsce, jak i w Niemczech.

Podczas pobytu w Polsce wielokrotnie organizowaliśmy sobie wypady za miasto, wszak Opolszczyzna słynie ze wspaniałych wielowiekowych zabytków, zamków, dworków, które stanowią znak rozpoznawczy województwa. W pierwszy dzień świąt zwiedzaliśmy Zamek i park w Mosznej – zabytkowej rezydencji śląskiego rodu Tiele – Wincklerów, potentatów przemysłowych.

Innym razem w wnuczką pojechałam do Brzegu na zwiedzanie Zamku Piastów Śląskich, gotyckiego kościoła św. Mikołaja i renesansowego ratusza miejskiego z 1577 roku. Brzeg bardzo mi zaimponował, miasto posiada wiele zabytkowych kamienic, które otoczone są zielenią i urokliwymi parkami.

Kolejną wycieczkę odbyliśmy do pobliskich miejscowości, jak: Ciepielowice, Chróścina, Dąbrowa oraz Karczów. Podczas spaceru oglądaliśmy zachowane ruiny pałacowe ukryte pośród bujnej zieleni, zachowały się też okazy starych drzew pamiętające jeszcze dawne burzliwe czasy.

Zwiedziliśmy Kopice – najpiękniejszą śląską rezydencję rodziny Schaffgotschôw zamieszkałych w latach 1859 – 1945. Bajkowa posiadłość, którą warto było zobaczyć ruiny – pozostałości z czasów świetności. Mocno zniszczone wnętrza porośnięte wśród krzewów i chaszczy czuło się ducha dziejów, klimat dawnych budowli i stylów architektonicznych.

sdr

Niestety, czas pobytu mijał szybko i nie pozwolił na więcej. Warto było poświęcić czas na poznanie burzliwej i fascynującej historii regionu, zobaczyć wspaniałe dziedzictwo architektoniczne, które po latach dewastacji i zniszczeń niektóre budowle dostają nowe życie. Ciekawe historie i niesamowite budowle, zabytki na Opolszczyźnie z pewnością robią spore wrażenie poczynając od Wieży Piastowskiej w Opolu po Zamek w Mosznej czy przepięknego Zamku w Niemodlinie. Przedstawione obiekty przepełnione są fascynującymi legendami, które przenoszą nas do odległych czasów. Warto było ruszyć w drogę podczas podczas krótkiego pobytu w Polsce, by dać się opętać i nasycić polskością!

A więc, do następnego razu czyli do lata!

Komentarze

komentarzy


Artykuł przeczytało 389 Czytelników
Pin It