Refleksje o życiu – starość

Refleksje o życiu

Zwykły szary dzień, idealna pogoda do mycia okien. Nic nadzwyczajnego, a jednak tego dnia z wysokości 6 piętra zauważyłam siedzącą parę na ławeczce w czułych objęciach. Nie była to zakochana para, a starsza pani i w średnim wieku mężczyzna. Z widzenia znam tę parę, często spacerują wokół mojego domu, przypuszczam, że musi to być ktoś bardzo bliski, ( syn, może wnuk), który cały swoim ciałem obejmuje starszą panią podczas spaceru, a także siedząc na ławeczce. Widok niezwykle rozczulający, pomyślałam sobie, że ta pani na pewno nie narzeka na starość mając u boku empatycznego człowieka. Nie wstydzi się okazywać uczuć w miejscu publicznym. Chcąc utrwalić na kliszy ten niecodzienny widok szybko chwyciłam za aparat fotograficzny, takie widoki zdarzają się bardzo rzadko. Nie było w tym nic z reżyserii, zresztą, zdjęcia same mówią za siebie.

No cóż, starość bywa osnuta jakoś dziwnie negatywnymi stereotypami, młodzi myślą, że starzy grzędzą, zanudzają swoimi radami, narzekają i bezustannie zamartwiają się. Nie dociera do nich fakt, że ludzie starsi są schorowani, niedołężni, nie potrafią samodzielnie wykonywać wielu prostych czynności. Tak samo stereotypowy jest wizerunek osoby starszej, postrzeganej jako, smutna, wycofana z życia, zaniedbana itp. Jakże wymowne i prawdziwe wydają się w tym kontekście bardzo często wypowiadane słowa: starość nie radość! Trzeba się z tym pogodzić!

Nie bez znaczenie są również funkcjonujące w świadomości ludzi stereotypy dotyczące starości i osób starszych. Starość, czy też tzw. późna dorosłość, to po prostu kolejny etap w życiu człowieka, który tak jak każdy inny ma swoją specyfikę. Jest on o tyle szczególny, że pojawia się u schyłku naszego życia. Nic zatem dziwnego, że starość bardzo często utożsamiana jest z powolną degradacją i to nie tylko społeczno-zawodową. Znam przykłady z najbliższego otoczenia, że stary człowiek może cieszyć się witalnością przed długie lata, trzeba jednak samemu odnaleźć się w nowej rzeczywistości, zaakceptować ją i znaleźć sposób na aktywne, ciekawe życie.

Nie można pozwolić, by zmartwienia zdominowały funkcjonowanie człowieka starego. My ciągle martwimy się, że dorosłe dzieci podejmują zbyt pochopne decyzje, które kończą się niepowodzeniami i poważnymi nieraz komplikacjami życiowymi. Do tego dochodzi jeszcze poczucie schyłku życia, a wraz z nim tendencja do podsumowań, rozliczeń, oceny życia, siebie etc. Wszelkie zmartwienia powinny one ustąpić miejsca na czerpanie dużych i małych radości.

Wiadomo, że przyjdzie taki czas, kiedy potrzebna będzie osoba do pomocy. Kto ma zadbać o rodziców? Oto jest pytanie?

 

Najbliżsi? Z obserwacji życia doświadczam pozytywne przypadki, jak u Marka, Elika, Eli, którzy nie zostawiają swoich rodziców na pastwę losu, a konkretnie opiekują się nimi zapewniając w miarę możliwości psychiczny komfort życia. Marek, prze długie lata utrzymywał mamę w małym mieszkaniu, sam spał na materacu na podłodze, by mama mogła wygodnie wysypiać się. Tak było aż do śmierci i nigdy nie narzekał na niewygody. Elik opiekuje się mamą z demencją, zabiera swoją „żabcię” w różne ciekawe miejsca zamieszczając fotorelacje na facebooku. Zawsze podziwiam zdjęcia patrząc, jak „żabci” serwowane są wykwintne dania, desery, napoje. Któregoś razu napisałam Elikowi (znamy się), że bardzo go podziwiam, chylę czoła oglądając zdjęcia. Nic tylko pozazdrościć kochanych synów, córek, którzy czują się odpowiedzialni za los swoich rodziców. W odpowiedzi usłyszałam, że chce tylko dobra dla mamy, by zaznała, jak najwięcej radości życia. Wzruszające….

Bliska koleżanka Ela, pomimo własnych problemów zdrowotnych codziennie jest w kontakcie z siostrą, która opiekuje się 90 letnią niewidzącą i głuchą mamą zamawiając telefonicznie obiady, zakupy, przelewy, opiekunki i inne bieżące sprawunki. W każdy weekend wsiada w pociąg i jedzie do matki, by zrobić większe zakupy, ogarnąć bieżące sprawy, odciążyć nieco siostrę wykończoną ciężarem, jaki spadł na jej barki. Do domu opieki nie chce oddać matki, „starych drzew nie przesadza się” – mówi Ela. Ma rację, też bym nie chciała znaleźć się w obcym miejscu, jak to jest z moją koleżanką Mirką, która mieszka w jednoosobowym pokoju w domu Seniora. Na opiekę wprawdzie nie narzeka, ale do tej pory nie pogodziła się z losem, jaki ją spotkał. Wszystko jest dla niej obce, nie odnajduje w tym miejscu radości życia. Córka zajęta swoim życiem oddała matkę w miejsce, w którym czuje się źle. Ponoć ma objawy lekkiej demencji, ale na moje zadawane pytania odpowiadała całkiem sensownie. Przykro mi zrobiło się widząc, jak cierpi, często myślę o niej.

Czy tak musi wyglądać starość? Otóż, na pewno NIE!

Starość ma nie tylko wymiar biologiczny (fizjologiczny), lecz także poznawczy, emocjonalny i społeczny. W okresie starości wszystkie te wymiary mają niebagatelne znaczenie. Oznacza to zatem, że nie wystarczy jedynie zadbać o zapewnienie możliwości realizacji podstawowych potrzeb w fizycznym środowisku życia osoby starszej, ale należy także wziąć po uwagę jej potrzeby, oczekiwania, możliwości, innymi słowy, zadbać o dobrostan psychiczny.

Czyli zgodnie z tymi założeniami osoba starsza powinna mieć ma prawo do godnego i szczęśliwego życia. Ma prawo nadal w czynny sposób z niego korzystać, rozwijać się, uczyć, być osobą aktywną i szczęśliwą. Starość nie musi sprowadzać się do wycofania z życia, do rezygnacji z siebie, swoich potrzeb i skupieniu jedynie na aspektach zdrowotnych. To zbyt mało, żeby odczuwać satysfakcję z życia i właściwe funkcjonować. Dlatego też dobrostan staje się ważnym pojęciem w naukach o zdrowiu, które definiowane jest współcześnie również przez takie czynniki, jak: samopoczucie psychiczne i szeroko pojętą jakość życia. Przełoży się to z pewnością na bardziej satysfakcjonujące życie w okresie późnej dorosłości, a starość wyglądać będzie zupełnie inaczej. Na koniec moich rozmyślań przytoczę wiersz Wisławy Szymborskiej „Urodziny”.

Tyle naraz świata ze wszystkich stron świata:
moreny, mureny i morza, i zorze,
i ogień, i ogon, i orzeł, i orzech –
jak ja to ustawię, gdzie ja to położę?
Te chaszcze i paszcze, i leszcze, i deszcze,
bodziszki, modliszki – gdzie ja to pomieszczę?
Motyle, goryle, beryle i trele –
dziękuję, to chyba o wiele za wiele,
Do dzbanka jakiego tam łopian i łopot,
i łubin, i popłoch, i przepych, i kłopot?
Gdzie zabrać kolibra, gdzie ukryć to srebro,
co zrobić na serio z tym żubrem i zebrą?
Już taki dwutlenek rzecz ważna i droga,
a tu ośmiornica i jeszcze stonoga!
Domyślam się ceny, choć cena z gwiazd zdarta –
dzi
ękuję, doprawdy nie czuję się warta.
Nie szkoda to dla mnie zachodu i słońca?
Jak ma się w to bawić osoba żyjąca?
Na chwilę tu jestem i tylko na chwilę:
co dalsze, przeoczę, a resztę pomylę.
Nie zdążę wszystkiego odróżnić od próżni.
Pogubię te bratki w pośpiechu podróżnym.
Już
choćby najmniejszy – szalony wydatek:
fatyga łodygi i listek, i płatek
raz jeden w przestrzeni, od nigdy, na oślep,
wzgardliwie dokładny i kruchy wyniośle.

Urodziny są datą, rocznicą, która przypomina nam o tym , że czas płynie. Urodziny nie są powodem do radości, przeciwnie – stają się pretekstem do melancholijnych rozważań o pozycji człowieka, która czuje się niekochana i odrzucona przez bliskich, którzy zajęci swoją pracą nie zwracają na nią w ogóle uwagi. Ten wiersz wyraźnie przedstawia refleksje o życiu, które ze swojej strony oferuje szereg możliwości, a właściwie darów takich jak : morze, ogień, słońce, powietrze, florę oraz faunę. Osoba starsza obdarowana otaczającym ją tym światem ma wrażenie jego ulotności, wie, że nie zdoła wykorzystać wszystkich możliwości… Czuje się w nim jakby we śnie, zagubiona, niczym człowiek we mgle. Mgła ta jest niczym delikatna siateczka na oczach, ćmi ostrość kolorów… tak że człowiek nie wierzy, iż to świat realny.

Ten świat w oczach ludzi starych jest jakby przytłaczający, a świadczy o tym ten cytat : ,,Na chwilę tu jestem i tylko na chwilę:co dalsze, przeoczę, a resztę pomylę. Nie zdążę wszystkiego odróżnić od próżni. Pogubię te bratki w pośpiechu podróżnym.” Może też nasz świat jest teraz pełen zabieganych ludzi, którzy nie mają czasu dla rodziny, dla przyjaciół…

 

Komentarze

komentarzy


Artykuł przeczytało 748 Czytelników
Pin It