W dniu 28.05.2019 frakcja CDU Parlamentu Niemieckiego zorganizowała uroczyste spotkanie, na którym odznaczone zostały osoby angażujące się wiele lat honorowo w prace społeczną na rzecz społeczności Berlina.
Było to czwarte z kolei takie spotkanie, mające na celu uczczenie tych osób za ich wkład w kulturalną, polityczną, sportową działalność, przynosząca niewymierne zyski dla miasta i osób szczególnie potrzebujących tej pomocy.
Jak określił to przewodniczący Frakcji CDU Burkard Dregger działalność taka scala społeczeństwo, pozwala na przekazanie dobra osobom pokrzywdzonym przez los, a jednocześnie jest sposobem spłacenia długu wobec kraju, w którym się żyje i mieszka i który troszczy się o swoich obywateli.
Jako przykład poseł Dregger wymienił swoja 18-letnia córkę, która jako wolontariuszka opiekowała się bezdomnymi.
Co trzeci mieszkaniec Berlina angażuje się społecznie, a przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 21.000 osób pomagało nieodpłatnie przy organizacji wyborów.
Szczególnie ludzi młodych taka służba dla ogólnego dobra pozwala na rozwinięcie swoich talentów, inicjatyw i służy umocnieniu więzi społecznych.
Poseł Dregger zacytował słowa b. Prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna F. Kennedy „Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, lecz co ty możesz zrobić dla swojego kraju.”
Wszystkie społeczne inicjatywy są dzisiaj nieocenione, również dla mieszkających w Niemczech uchodźców. Liczy sie tu ludzka pomoc, każdy gest humanitaryzmu i zaangażowania.
Przykładów na działalność wolontariatu jest mnóstwo, liczy się każdy pomysł, każda idea – czytanie uczniom, pomoc w rozdawaniu żywności, prowadzenie chóru, pomoc w nauce języka, odrabianiu lekcji.
Również zaangażowanie w prace Ochotniczej Straży Pożarnej. Na sali było bardzo dużo młodych osób w mundurach Straży Pożarnej.
Ale jednocześnie należy zdać sobie sprawę, że wolontariusze oczekują od społeczeństwa, ale też konkretnie od polityków uznania za swoja społeczna prace. Chcą być doceniani i widziani.
Dlatego Frakcja CDU od czterech lat organizuje takie spotkania, aby uczcić tych, którzy nie patrząc na zyski niosą pomoc innym (dzieciom, uchodźcom, bezdomnym, chorym, starszym)i z tej pracy czerpią przyjemność i radość.
Tego dnia odznaczeni zostali:
Tamara Siebenmorgen-Koch, która od 1997 roku działa w Interkulturalnym Ośrodku w dzielnicy Tempelhof-Schöneberg.
Quasim Akbar, inicjator Islamsko-Afganskiej Gminy w dzielnicy Reinickendorf. Jak się dowiedzieliśmy przyjechał on do Niemiec z 40 markami w kieszeni, kształcił się, został przedsiębiorcą i teraz angażuje się w prace na rzecz innych, aby odpłacić swoja działalnością za wszystko, co dobrego go spotkało w tym kraju. W prace społeczną zaangażowani są czterej jego synowie i synowe, które pomagają mu rozwijać to centrum kultury.
Renate Krause, która prowadzi społecznie kawiarenkę w Szkole Średniej im. Maxa Beckmanna. Obecna na sali młodzież entuzjastycznie i pełna uznania chwaliła panią Krause, bez której młodzi ludzie nie wyobrażają sobie życia codziennego w szkole. Mogą liczyć na pyszne potrawy, ale i na pomoc w odrabianiu lekcji i porady życiowe. W prace społeczna pani Krause wciągnęła również swojego męża.
Czego wolontariusze oczekują od polityków? Pomocy w załatwianiu formalności administracyjnych, zrozumienia, rozszerzenia Karty Wolontariusza, uznania dla ich społecznego zaangażowania poprzez nagłaśnianie inicjatyw.
Przy wyjściu z sali znajdowała się skrzynka życzeń i wniosków, do której można było wrzucić kartki z własnymi uwagami, pomysłami i projektami inicjatyw.
Po dyskusji obecni zaproszeni, w tym czteroosobowa grupa Polaków zostali na poczęstunek, przy którym można było kontynuować rozmowy, wzajemnie się poznać, wymienić poglądy i mile spędzić popołudnie w pięknych pomieszczeniach Parlamentu Berlina.
Tekst: Małgorzata Śniadecka
Foto: Krystyna Koziewicz
Komentarze
Artykuł przeczytało 2 281 Czytelników